Chleb pszenno-żytni na zakwasie
Prosty chleb pszenno-żytni na zakwasie. Ma wilgotny, sprężysty miąższ i chrupiącą skórkę. Jest wypieczony głównie z jasnej mąki pszennej i żytniej z niewielkim dodatkiem mąki razowej, dlatego nie jest tak ciężki jak chleby pieczone z większą ilością mąki razowej.
Chleb pszenno-żytni na zakwasie
Course: chleb, chleb na zakwasie, pieczywoSkładniki
- Zaczyn :
45 g zakwasu
150 g mąki żytniej 2000
135 ml letniej wody
- Ciasto :
260 g zaczynu
300 g mąki pszennej 450-650
100 g mąki pszennej 1850
200 g mąki żytniej 720
1 łyżeczka soli
460 ml letniej wody
Przygotowanie
- Dzień przed pieczeniem nastawić zaczyn na chleb : wszystkie składniki wymieszać w misce, przykryć folią spożywczą i odstawić na 12 godzin w ciepłe miejsce. Po tym czasie w zaczynie powinny utworzyć się pęcherzyki powietrza i powinien mieć gąbczastą strukturę. Wówczas należy przygotować ciasto na chleb.
- W dużej misce umieścić wszystkie składniki na ciasto (pozostałą część zaczynu dodać do zakwasu, który trzymasz w lodówce) i dokładnie wymieszać łyżką. Przykryć folią spożywczą i ponownie odstawić miskę w ciepłe miejsce na kolejne 12 godzin. Po tym czasie ciasto powinno podrosnąć i również mieć gąbczastą strukturę.
- Wówczas keksówkę* o długości 30 cm wysmarować olejem i przełożyć do niej ciasto. Wyrównać wilgotną dłonią, wierzch chleba powinien być mokry, wówczas należy posypać go ziarnami (można je lekko wklepać w ciasto) i odstawić na 3-4 godziny** do wyrośnięcia. Ciasto powinno urosnąć mniej więcej do brzegu formy. Piec w temperaturze 220 stopni przez 50-60 minut. Na ostatnie 10 minut warto wyciągnąć chleb z foremki, wówczas skórka będzie jeszcze bardziej chrupiąca. Po upieczeniu wyciągnąć i odstawić do całkowitego wystudzenia.
*Chleby żytnie na zakwasie najlepiej piec bez papieru do pieczenia, jedynie w foremce wysmarowanej olejem. Wówczas chleb będzie miał dobrze wypieczoną skórkę. Do takiego wypieku polecam zaopatrzyć się w foremkę z ceramiczną powłoką, bo foremki metalowe niestety wchodzą w reakcję z zakwasem i bardzo szybko rdzewieją.
**Jest to orientacyjny czas wyrastania. Chleb powinien urosnąć do brzegu foremki. Kiedy zaczynałam piec chleby na zakwasie i mój zakwas był młody często zajmowało to około 4 godzin, teraz kiedy mój zakwas ma już kilka lat chleb wyrasta mi w 1 godzinę. Czas wyrastania zależy też od tego jak ciepło jest w pomieszczeniu, im cieplej tym szybciej chleb wyrośnie.
Tylko wymieszać łyżką.
Jeszcze jedno pytanie. W przepisie mowa tylko o wymieszaniu składników na ciasto. Czy należy je zagnieść i wyrobić ręcznie lub w robocie? Jest to chleb pszenno- żytni i mam zagwostke. Pszenny należy wyrabiać dłużej a żytni wcale. Proszę o podpowiedź. Pozdrawiam
Witam, nigdy nie wkładałam ciasta do lodówki, ale wydaje mi się, że po wyjęciu z lodówki trzeba po prostu poczekać aż ciasto się ogrzeje do temperatury pokojowej i wtedy powinno zacząć rosnąć, dalej postępować według przepisu, czyli poczekać aż urośnie do brzegu formy i wtedy piec. Zapewne zajmie to więcej czasu, bo ciasto będzie zimne. Pozdrawiam!
Witam. Jeśli przygotuje chleb a nie będę mogła go przełożyć do keksowki po 12h to czy mogę go wstawić do lodówki? Po jakim czasie od wyciągnięcia z lodówki zacząć go pięć?
Tak, dokładnie.
Nie trzeba nic wyrabiać,tylko mieszać łyżką?
Nie zmniejszałabym ilości zakwasu, raczej na ten kwaskowy smak nie da się wiele poradzić jeśli chlebek ma być tylko na zakwasie 🙂 Taki jego urok ;).
Piekę chlebki z tego przepisu, ale wychodzą mi lekko kwaskowe. Co zrobić, żeby nie był w smaku wyczuwalny zakwas. Może powinnam zmniejszyć jego ilość? Trzymam się proporcji, ew. dolewam wody jeśli sypię ziarna. Poza tym, przepis świetny i chlebki też.
Czy zakwas po dokarmieniu rośnie i bąbelkuje? Pachnie jak zwykle?
Witam, mam zakwas od dwóch miesięcy, na początku super chleb na nim wyrastał. Przechowuję go w lodówce, przed pieczeniem chleba wyjmuję, ogrzewam do tem. pokojowej wiadomo, czasami dokarmiam, jeśli była długa przerwa od ostatniego pieczenia, a jeśli były to dwa dwa-trzy dni to jedynie ogrzewam. Alk od kilku dni widzę, że chleby mi nie wyrastają, długo to bardzo trwa, a po upieczenie chleby są bardzo zbite, nie ma takiego fajnego dziurkowanego miąższu . Robię chleby żytnie z maki 720 plus chlebowa 750 różne proporcje stosuje. Co jest nie tak, w czym popełniam kuchę, staram się, a by wyrastał w cieple, może z konsystencją ciasta coś nie tak?Choć trzymam się przepisów,no nie wiem, czy to wina zakwasu?Mógł się popsuć?A i wychodzą kwaskowate te chleby, proszę o pomoc.
Tak, powinno być ok 🙂
Cześć! Mam takie pytanko: niestety zamyśliłem się podczas przygotowywania zaczynu i zamiast maki typ 2000, dałam 720(150g) planuje później poprostu dosypać 50g typu720 i 150g 2000 do właściwego ciasta i pozostałe składniki. Czy to ma szanse wyjść czy wyrzucić i zrobić nowy zaczyn z maki typu 2000?
Dziękuje!