Pasztet z indyka z żurawiną
Składy sklepowych pasztetów pozostawiają wiele do życzenia. Najlepszym rozwiązaniem jest upieczenie własnego :). Na blogu jest już kilka przepisów na pasztety. Tym razem zabrałam się za pasztet z indyka. Dodałam do niego suszonej żurawiny, która podczas pieczenia robi się mięciutka i po rozsmarowaniu pasztetu na pieczywie rozpływa się w ustach i doskonale przełamuje smak mięsa. Inne PRZEPISY NA PASZTETY znajdziesz tu – klik.
Pasztet z indyka z żurawiną
Składniki
400 g mięsa z udźca z indyka bez skóry i kości
150 g wątróbki drobiowej
200 g wędzonego boczku
1 duża cebula
1 bułka
60 g suszonej żurawiny
3 duże jajka
1 łyżeczka majeranku
olej
sól, pieprz
Przygotowanie
- Cebulę obrać, pokroić w kostkę. Na patelni rozgrzać 3 łyżki oleju, wrzucić cebulę, oprószyć solą i pieprzem, smażyć przez kilka-kilkanaście minut aż cebulka lekko się zarumieni. Przełożyć do miski, odstawić.
- Mięso z indyka, wątróbkę oraz boczek (wcześniej odkroić twardą skórę) pokroić na małe kawałki (około 2 cm). Na patelni ponownie rozgrzać 3 łyżki oleju, wrzucić udziec, wątróbkę i boczek, smażyć aż zmienią kolor, następnie podlać wodą (tak, żeby prawie przykryć mięso), zmniejszyć ogień i dusić pod przykryciem aż mięso zmięknie (około 70-90 minut). Gotowe mięso przełożyć do miski.
- Bułkę namoczyć w wodzie przez 10 minut.
- Wystudzone mięso, cebulę i namoczoną, lekko odciśniętą bułkę zmielić w
maszynce do mielenia mięsa dwa razy. Dodać płyn, który został po duszeniu warzyw – powinno go być około 1/3 szklanki. Dodać majeranek, doprawić do smaku solą i pieprzem. Na koniec dodać żurawinę i jajka, dokładnie wymieszać. - Masę przelać do foremki (u mnie jednorazowa o wymiarach 21×11), wyrównać. Piec w temperaturze 180 stopni przez 1 godzinę. Wyciągnąć, ostawić do wystygnięcia, schłodzić w lodówce przez kilka godzin.